Był piątek, więc po zajęciach poszłam do dormitorium przebrać się w coś innego niż mundurek. Stanęłam przed grubą damą i wypowiedziałam hasło, ale ona odmówiła i nie wpuściła mnie do środka.
-Co? Czemu?!- wrzasnęłam na nią.
-Nie krzycz na mnie, panienko. Hasło zostało zmienione, więc nie mogę cię wpuścić. - Odparła. Gruba Dama była
młodą kobietą o jasnej karnacji. Z wyglądu przypominała śpiewaczkę
operową i faktycznie miała gruby głos. Posiadała czarne, lekko kręcone
włosy sięgające ramion i duże oczy ciemnoniebieskiego koloru.
Wkurzona oparłam się o ścianę z naburmuszoną miną. Musiałam poczekać, aż ktoś znający hasło przyjdzie i łaskawie mnie wpuści. Jak ten głupi obraz może mnie nie wpuścić? Otwiera mi drzwi od czterech lat, zna moje imię i nazwisko, mam mundurek Gryffindoru, a ona nie wpuści mnie bo nie znam hasła. Miałam ochotę zdjąć ją ze ściany. Jeszcze do tego zaczęła śpiewać te swoje opery przy których można po prostu oszaleć.
Czekałam chyba z półgodziny, aż w końcu zobaczyłam chłopaka wchodzącego po schodach w mundurku Gryffonów.
-Andrew! - Krzyknęłam, a chłopak szczerze się do mnie uśmiechnął.
- O Lily. - Andrew podszedł do mnie.
-Błagam, powiedz że znasz hasło. - spojrzałam na niego błagalnym wzrokiem.
-Tak, znam.
-To podasz? - Spytałam.
-Wiesz nie mogę podawać hasła na prawo i lewo. - Andrew mówiąc przeciągał samogłoski.- Chyba, że dostanę coś w zamian.
Brunet przegryzł wargę.
-Do czego zmierzasz?- Spytałam i splotłam ręce na piersi.
- Ja i ty na zimowym balu. Co ty na to? W zamian dostaniesz hasło.
-Podasz je, a ja sie zastanowię. - Uśmiechnęłam się do niego. Mimo, że w życiu nie powiem tego na głos to uważam, że Andrew jest uroczy.
-Lepsze to niż nic. Bananowe naleśniki.
-Co mają do tego bananowe naleśniki? - Spytałam zdziwiona, a Gryfon uśmiechnął się.
-To hasło.
***************************
I koniec rozdziału ;3
Do fanów Harry'ego Pottera! Na fp (na facebooku) Jaram się tym jak ron wygaszaczem organizujemy turniej trójmagiczny, więc zapraszam <3
https://www.facebook.com/411933628862884/photos/a.455602061162707.108239.411933628862884/667180633338181/?type=1&comment_id=2205190&reply_comment_id=2205237&offset=0&total_comments=11¬if_t=photo_comment
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz